Hotel Victoria nazywany był także drugim zakładem kąpielowym dra Behrenda. Przed hotelem leciały trzy szyny kolejowe, po których jeździły zarówno tradycyjne pociągi, jak i kolejka wąskotorowa. Jedna szyna była wspólna dla obydwu pociągów. Było to trochę męczące jednak hotel cieszył się dużym zainteresowaniem, głównie ze względu na swoje położenie.